poniedziałek, 13 lipca 2015

Konkurs


Już w sierpniu, w Polsce odbędą się koncerty Violetta Live. Z tej okazji postanowiliśmy zorganizować konkurs, w którym do wygrania będą dwa bilety na Violetta Live w Warszawie.
Szczegóły konkursu w rozwinięciu posta..
Zapraszamy..!




Aby wziąść udział w konkursie należy: 
- zaobserwować naszego bloga
- odpowiedzieć w komentarzu na pytanie:
Dlaczego to właśnie ty powinnaś/powinieneś wygrać bilety?



Konkurs trwa do 05.08.2015r.


Zapraszamy wszystkich do udziału i życzymy powodzenia.

87 komentarzy:

  1. Bardzo chciałabym wygrać te bilety, ponieważ uwielbiam Violettę <3 Niestety mam daleko do Warszawy i nie stać mnie na podróż oraz bilety! A gdybym wygrała te bilety to pojechałabym na koncert moich idoli <3 Spełniłoby się moje największe marzenie!! <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym bardzo wygrać bilet na VL ponieważ kocham Martinę i całą ekipe Violetta <3 Moim marzeniem jest zobaczyć ich na żywo. A zwłaszcza usłyszeć! Serial Violetta jest dla mnie przeżyciem nie do zapomnienia ! Dziękuje im za te 3 wspaniałe lata! Wygrać bilet to jest coś nie do wyobrażenia ! Pojechać zobaczyć usłyszeć <3 Matko... MARZENIE! Byłabym mega prze szczęśliwa! Marzenie! Kocham najbardziej Martinę <3 Zawsze o nas nie zapomina ^^ Jeszcze cała ekipa specjalnie dla nas nauczyła się kilka polskich słów! Specjalnie dla nas! Dla Polski! Gdybym ich zobaczyła... umarłabym :') Zobaczyć swoich idoli na żywo to jest marzenie każdego! Dziękuje bardzo że zrobiliście ten konkurs! Dajecie mi szansę na spełnienie marzenia! <3 Dziękuje Wam z całego serca! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz jeszcze zaobserwować naszego bloga! Inaczej twój komentarz nie będzie brany pod uwagę!

      Usuń
    2. Jakie miejsca są do wygrania? :)

      Usuń
  3. Bardzo chciałabym wygrać te bilety,ponieważ Violetta to całe moje życie. Nie stać mnie na bilety dlatego ucieszyłam się gdy zobaczyłam konkurs na tym blogu. Gdybym jakimś cudem zdobyła te bilety moja wdzięczność nie miałaby końca. Serial ,,Violetta" zmienił całkowicie moje życie. Dzięki niemu uwierzyłam że można i warto spełniać swoje marzenia, a jednym z niech jest moja obecność na koncercie Violetta Live. Aby spełnić te marzenie zaczęłam nawet pracować w wakacje a dla mnie to duży wyczyn gdyż mam wrodzoną wadę serca i za długa praca mnie wykańcza strasznie. Dlatego pracowałam 2 godziny dziennie przy zbieraniu truskawek. Niestety nie udało się uzbierać i dlatego moją ostatnią szansą jest właśnie ten konkurs. Zależy mi na wygranej ale sądzę że nie tylko ja tak się napracowałam aby zdobyć pieniążki na ten koncert więc nawet nie śmiem powiedzieć że jestem pewna swojej wygranej. Mimo wszystko dziękuję za zorganizowanie tego konkursu,bo dał mi on szansę iż może zobaczę swoich idoli:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chciałabym, wygrać podwójny bilet na Violetta Live, ponieważ kocham serial "Violetta", jak i zarówno aktorów tego serialu. Zmienił on wiele w moim życiu. Dzięki niemu poznałam moją przyjaciółkę. Gdybym wygrała te bilety to właśnie z nią wybrałabym się na ten koncert. Mam bardzo daleko do Warszawy i Krakowa, dlatego nie jest mi dane pojechać na żaden z tych kilku koncertów. Również z pieniędzmi na bilety nie jest za dobrze, bo jak to powiedziała moja mama "Mamy ważniejsze wydatki". A jedynym sposobem, aby być na tym koncercie, zobaczyć i usłyszeć na żywo moich idoli jest wygranie biletów. Byłabym mega szczęśliwa gdybym właśnie ja miała zaszczyt wygrać te bilety. Spełniłabym swoje największe marzenie, o którym marzę przez ponad 2 lata. Jeśli wygram te bilety to będę najszczęśliwszą dziewczyną na całym świecie i na pewno popłaczę się ze szczęścia, a uśmiech nie będzie mi schodził z twarzy przez te kilka tygodni, a nawet więcej, naprawdę. I obiecuję, że będę się bawić na tym koncercie z moją przyjaciółką najlepiej jak potrafimy. :) ❤

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Beata Karpińska - Powinnaś wygrać w 100%. Twoja wypowiedź była piękna :) Byłam na koncercie w Łodzi i było niesamowicie. Życzę Ci, abyś też to przeżyła i zobaczyła swoich idoli na żywo :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ♥ Mam pytanie. Jakie miejsca są do wygrania? Odpowiecie mi? Proszę ♥

      Usuń
    2. Bilety są na płytę :)

      Usuń
  7. Serial Violetta zmienił całe moje dotychczasowe życie. Dawniej nie tańczyłam, śpiewałam, a teraz kocham robić te dwie czynności. Znalazłam swoje pasje, przyjaciółki i idoli, których chciałabym spotkać ostatni raz na tym koncercie i w takim składzie. Zobaczyć ich piękne uśmiechy, które nawet z wielu problemów nie schodzą z ich pięknych twarzyczek. Posłuchanie piosenek z serialu wykonanych przez aktorów jest moim największym marzeniem. Jedna osoba z obsady powiedziała, iż nie istnieje marzenie, którego nie można spełnić. Ja brnę do przodu i choć przede mną jest bardzo dużo problemów, próbuje je spełnić. Mam dość daleko do Warszawy i Krakowa, ale jeśli znalazły by się dla mnie choć jeden bilet miałabym z dojazdem najmniejszy problem. Przez całe dnie skakała bym z radości gdybym tylko mogła wygrać ten konkurs! Właśnie dlatego powinnam go wygrać ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałabym wygrać te bilety bo serial Violetta to moje życie!!! Do dziś opłakuje decyzje o Soy Lunie. Pochodzę ze wsi. Moich rodziców nie stać bo mają niskie zarobki. Ten konkurs jest moją ostatnią deską ratunku. Dodatkowo mam rodzeństwo ;-;. Jestem V-lovers od początku do śmierci. Zależy mi bo mam daleko do Krakowa i Warszawy a paliwo drożeje ;(. Dlatego proszę o te bilety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz jeszcze zaobserwować naszego bloga! Inaczej twój komentarz nie będzie brany pod uwagę!

      Usuń
  9. Nie wiem, czy to ja powinnam dostać ten bilet, ale bardzo bym chciała. Chciałabym móc zobaczyć i usłyszeć moich idoli. Bardzo ich kocham, ale rodzice nie chcą mi kupić biletu, a sama nie dam rady tyle uzbierać. Oglądam serial " Violetta " od pierwszego sezonu i bardzo go kocham. Chciałabym w końcu spełnić swoje marzenie i pojechać na VL, spotkać swoje internetowe przyjaciółki i przeżyć te niesamowite chwile z nimi. Nie wiem czy to się uda. Mam nadzieję, że kiedyś moje marzenie się spełni i będę najszczęśliwszą osobą na świecie
    <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz jeszcze zaobserwować bloga! Inaczej twój komentarz nie będzie brany pod uwagę!

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  10. Mam pytanie: w jaki sposób zaobserwować waszego bloga i w jakim sektorze są bilety?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po lewej stronie na pasku znajdziesz napis obserwatorzy, a pod napisem "Dołącz się do tej witryny" - wystarczy, że to klikniesz :)

      Usuń
  11. Jest wielu wspaniałych fanów, którzy powinni wygrać ten bilet, jednak uważam , że ja również mogę się do nich zaliczyć. Violettę pokochałam już od pierwszego odcinka, jednak tak naprawdę najbardziej pokochałam całą załogę. Uwielbiam każdego z osobna i mocno trzymam kciuki za ich rozwojem czy to w aktorstwie czy w muzyce. Bardzo zależy mi abym mogła zobaczyć ich na żywo, ponieważ wiem, że w takim gronie pojawiają się w Polsce już ostatni raz, Jestem naprawdę ciekawa jak to wszystko wygląda na żywo. Bardzo podziwiam ich zdolności. Zdarza mi się często oglądac ich występy na stronie Youtube i jestem pod wielkim wrażeniem. Są naprawdę utalentowani! Bardzo zależy mi by zobaczyć Jorge czy Cande na żywo a co najważniejsze usłyszeć. Będę zawsze im kibicować i mam nadzieję, że wydadzą własne płyty lub będa spełniać się aktorsko w nowych serialach czy filmach. Uważam, że to ja powinnam wygrać bilet, ponieważ wspieram aktorów jak i serial od samego początku i bardzo mi zależy mi na zobaczeniu ich na żywo. Mam nadzieję, że uda mi się spełnić marzenia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zobaczenie obsady „Violetty" na żywo, a w dodatku na tak wspaniałym koncercie to największe marzenie jakie dotychczas miałam. Dla mnie liczy się każdy uśmiech, każde słowo, które aktorzy skierują do nas, fanów. Uważam, że udział w Violetta Live to jedna z najwspanialszych rzeczy jaka może spotkać V-lover. „Violetta" uczy nas, że trzeba wierzyć w marzenia, nigdy się nie poddawać i zawsze podążać za głosem serca. Myślę, że to właśnie tym kierują się w życiu V-lovers.
    Przed ta niezwykłą przygodą nie lubiłam śpiewać, uważałam, że mi to nie wychodzi i że jestem w tym fatalna. Od momentu, w którym uwierzyłam w swoje możliwości wiele się zmieniło. Pokochałam śpiew, muzykę i taniec. Dorastałam z bohaterami „Violetty” i uczyłam się na ich błędach. Pomogło mi to w podjęciu wielu ważnych decyzji i uniknięciu złych wyborów. Uważam, że każdy z nich ma wspaniały głos i jest bardzo utalentowanym tancerzem oraz aktorem. Bardzo doceniam ich zaangażowanie i profesjonalizm. Gdy słucham piosenek z mojego ukochanego serialu każda nuta trafia do mojego serca.
    Nie mogę uwierzyć, że to już koniec „Violetty” i ciężko mi się z tym pogodzić. Dlatego tak bardzo chciałabym pojechać na ten koncert, aby móc się pożegnać i zakończyć ten etap w moim życiu, te trzy najwspanialsze lata.
    Przy okazji chciałabym z całego serca podziękować za zorganizowanie tego konkursu, ponieważ wiem, że na pewno spełni czyjeś marzenia ♥.

    „Dziś wiem, że możemy dużo więcej
    To moment żeby krzyczeć
    Marzenia się spełniają…” ~~Violetta

    OdpowiedzUsuń
  13. Odkąd zaczęłam oglądać Violettę moje życie zmieniło się o 180 stopni. Zaczęłam uczyć się języka hiszpańskiego, a także zaczęłam brać i nadal biorę nauki śpiewu. Jeśli chodzi o samą Violettę pokochałam ten serial od 1 odcinka. Gdy zobaczyłam reklamę na Disney Channel, w którym promowali 1 sezon Violetty nie miałam najmniejszej ochoty go oglądać. Myślałam, że będzie on bardzo dziecinny, po prostu nie dla mnie. Jednak postanowiłam, że obejrzę i wtedy go ocenię. Zdziwiłam się. Już po 1 odcinku miałam odmienne zdanie. Serial okazał się być bardzo młodzieżowy, pełny muzyki i pasji. Od tamtej pory zaczęłam marzyć, że muszę zobaczyć całą obsadę Violetty. Zobaczyć i usłyszeć moich idoli na żywo. To było i nadal jest moim największym marzeniem. Dzięki temu serialowi pokochałam muzykę, która stała się moim hobby, a także poznałam wspaniałe osoby, jakimi są moje internetowe przyjaciółki. Zawsze możemy na siebie liczyć i bardzo je kocham. Poznałam także cudowne osoby, zwane idolami. Moimi idolami. Bardzo cenię ich za to, że są jacy są i nie zmieniają się pod wpływem sławy. Nie udają nikogo innego. Zrobiliby wszystko aby ich fani byli szczęśliwi. A przede wszystkim dziękuję im za to, że są. Violetta nauczyła mnie tego, że trzeba spełniać marzenia i wierzyć w nie do końca bez względu na to czy uda nam sie je spełnić, czy też nie. I właśnie tym kieruję się w moim życiu. Najważniejsze to mieć marzenia i próbować je zrealizować. Marzenia są wspaniałe. Gdyby nie marzenia świat nie byłby tak kolorowy i piękny jak teraz. Właśnie teraz, w tym momencie ja próbuję spełnić moje marzenie. Uda się, czy też nie, najważniejsze jest to, że próbowałam i walczyłam do końca. Nawet jeśli mnie tam nie będzie, będę mogła sobie otwarcie powiedzieć, że próbowałam. Próbowałam spełnić moje marzenie. To najważniejsze. Bardzo zżyłam się z Violettą, oglądałam ten serial codziennie i szkoda mi, że to już koniec. Te 3 lata były najlepszymi latami w moim życiu Działo się wtedy tak wiele. Chciałabym, aby ta przygoda zaczęła się od nowa. Lecz to niestety niemożliwe. Mimo wszystko cieszę się, że teraz nasi idole zaczną spełniać swoje marzenia i iść własną drogą. Wspieram ich na każdym kroku i życzę im wszystkiego, co najlepsze. Bycie na koncercie Violetta Live byłoby niesamowitym przeżyciem, najlepszym, co mnie w życiu spotkało. Ciężko mi to opisać, bo brakuje mi słów, aby wyrazić to co czuje, gdy to piszę. Są to nieznane mi uczucia, które próbuję i będę próbować poznać. Nie ukrywam, bardzo mocno chciałabym pojechać tam i przeżyć coś, o czym marzyłam od bardzo, bardzo dawna. Dlatego myślę że bez względu na to czy szansę bycia na tym koncercie dostanę ja, czy też ktoś inny, na pewno będzie bawił się najlepiej jak potrafi i spełni swoje marzenia.
    Chciałabym bardzo podziękować za zrobienie tego konkursu, ponieważ pozwalacie spełnić kogoś marzenia i przeżyć mu to, o czym zapewne marzył od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dlaczego to właśnie ja powinnam wygrać bilety na koncert? Odkąd fioletowy serial zawitał na ekrany polskich telewizorów moje życie bardzo się zmieniło. Teraz kiedy to pisze nie potrafię wyobrazić sobie co by było gdybym tamtego dnia nie natknęła się na jeden z pierwszych odcinków... Gdyby coś wyjątkowego, sama nie wiem co, nie przyciągnęło mojej uwagi? Przecież w każdej chwili mogłam przerzucić kanał, po co miałam oglądać coś czego nawet nie znałam? Jednak coś przyciągnęło mnie do niego. Nawiązując do tematu, może do dziś nie miałabym idola? Może właśnie do dziś każdego ranka budziłabym się bez żadnego celu w życiu? Nie wiem i myślę, że nigdy się tego nie dowiem. Jednak po co gdybać skoro wszytko co nie miało mieć miejsca w moim życiu, miało je? Każdy z tych wspaniałych ludzi nauczył mnie czegoś innego. Każdy z nich ma za zadanie coś nam przekazać, a naszym jest to zrozumieć i wykorzystać. Na przykład Lodovica, prosta dziewczyna, która dostając role w serialu, wydając dwie solowe płyty i książkę, tworząc dwa duety i cudowne teledyski udowodniła nam, że wszystko jest możliwe, warto wierzyć i nigdy nie przestawać. A ja pisząc tą odpowiedź na Wasze pytanie wierze, że uda mi się spełnić moje marzenie. Teraz moim celem jest stanąć pod sceną, zobaczyć tych ludzi, którzy tak zmienili moje życie i usłyszeć to co kocham - muzykę! Usłyszeć cudowne słowa wypowiadane z ust każdego z nich, coś niesamowitego, nie do opisania. Właśnie dlatego to właśnie ja powinnam wygrać bilety na koncert :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Od kiedy obejrzałam pierwszy odcinek cały mój świat się zmienił. Poznałam przyjaciół ale nie takich jak wcześniej lecz takich prawdziwych. Wszyscy na około uważali ze to jest dziecinne mimo że byłam w 5 klasie i byłam jeszcze dzieckiem. Spiewalam tańczyłam a to każdego denerwowało , denerwowalo to ze robie to co kocham i spełniam swoje marzenia. Poznałam przyjaciółkę która przeżywała ta przygodę razem ze mną . Nawet sama kupywala mi rzeczy z Violetty a ja jej o to nie prosiłam . Obdarzyła mnie ty czego jeszcze nikt inny nie zrobił. Codziennie pytała co się dzieje bo ona chodziła do szkoły muzycznej i nie miała czasu oglądać oraz przeżywać to co ja. Kiedy już wszyscy mnie obrażali zaczęłam se sprzeciwiać. Powtarzalam każdemu ze nawet jeśli nie oglądał jednego odcinka nie powinien i nie ma prawa tak mówić. Może nie uwierzycie i myślicie że teraz zmyslam ale w 6 kl wszystko się zmieniło . Każdy polubial to jak śpiewam mimo że śpiewam jakby słoń nadepnal mi na ucho, to co robię i to co kocham. Większość dziewczyn zaraziłam miłością do tego serialu i teraz śpiewają piosenki ze mną. Spełniło się moje kolejne marzenie. Może każdemu się wydaje ze to jest banalne ale nie łatwo znaleźć ludzi o tych samych idolach czy zainteresowaniach. Kiedyś dziewczyna z jedną bliska sobie osoba. Teraz znana na cala szkole ( bo robi to co kocha oraz ma idoli ktorych wielszosc osob nie akceptuje ) dużym mieście ze względu na to ze nie wstydzi sie tego co kocha NIE WSTYDZI SIĘ SPEŁNIAĆ MARZEN. Teraz ide do 2 gimnazjum. Kazdy sadzil ze violetta mi przejdzie ale nie, mylili sie. Pokazalam to wszystkim. Juz kiedy z niecierpliwością czekałam na 3 sezon, to wszyscy zrozumieli ze że to nie jest na chwile. Czekałam na Violetta En Vivo dwa lata, aż a w końcu doczekałam się Violetta Live na które ze względu na brak tylu pieniędzy nie mogę pojechać bo bilety są drogie. Nawet gdy teraz pisze z jakąś osoba z mojego miasta kojarzą mnie z tego ze uwielbiam ten serial albo pytają się mnie kiedy znowu będą nowe odcinki. Mówią na mnie psychofanka. Może nie wierzycie ale gdy jestem w galerii to śpiewam piosenki oraz tańczę choreografię z tego wspaniałego serialu. Kiedyś znano mnie także z tego ze jestem V Lover . Teraz nie tylko ten fandom jest częścią mojego serca, ale także Tinista (Tini Stoessel) Mechista (Mechi Lambre) Lodofanatica (Lodo Comello ) Jorgista ( Jorge Blanco) a co najważniejsze Ruggerista ( Ruggero Pasquarelli) może to tylko 5 osób ale dzięki nim poznalam Wartości w życiu. Nauczyli mnie jak podążać do celu i spełniać marzenia. Pokazali wspaniała muzykę która uczy i ma przekaz jak żadna inna. Dzięki nim teraz moje jedyne motto w zyciu to ,,Wszystko jest mozliwe" a więc myślę że skoro napotkałam tyle trudności, tyle niewłaściwych osób to także mogę pokonać kilometry i dojechać do największego marzenia❤ zobaczenia obsady na żywo . Posłuchania tej muzyki oraz zobaczenia choreografi juz nie na telewizorze ale na żywo. Nie tylko to mnie pociesza, ale to ze spotkam moja rodzinę , która wie co przezywalam , która także mnie rozumie. Ciężko mi to jest pisać ponieważ w tym momencie rywalizuje z braćmi i siostrami, moja jedyna rodzina która mnie nie opuści. Kocham ich i moje fandomy. Kocham całą fioletowa rodzinę , piosenki, instrumenty, choreografię i przepraszam was ze to w ogóle pisze ale także chce spełnić swoje marzenie bo jak to mówi moje motto Todo es posible !!! Dziękuję za danie mi szansy podzielenia się moimi doświadczeniami oraz danie szansy bez interesownego spełnienia marzenia. W tym momencie każdy ma szansę, równa szanse spotkania idoli. Dziękuję za tak piękny konkurs ! Podsumowując powinnam wygrać bilety ( chamsko brzmi ale takie było pytanie) bo naprawdę potrafię zarazić ludzi miłością do idoli oraz chciała bym spełnić marzenia. Pozdrawiam całą moją rodzinę oraz organizatorów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz jeszcze zaobserwować naszego bloga! Inaczej twój komentarz nie będzie brany pod uwagę!

      Usuń
  16. Od kiedy obejrzałam pierwszy odcinek cały mój świat się zmienił. Poznałam przyjaciół ale nie takich jak wcześniej lecz takich prawdziwych. Wszyscy na około uważali ze to jest dziecinne mimo że byłam w 5 klasie i byłam jeszcze dzieckiem. Spiewalam tańczyłam a to każdego denerwowało , denerwowalo to ze robie to co kocham i spełniam swoje marzenia. Poznałam przyjaciółkę która przeżywała ta przygodę razem ze mną . Nawet sama kupywala mi rzeczy z Violetty a ja jej o to nie prosiłam . Obdarzyła mnie ty czego jeszcze nikt inny nie zrobił. Codziennie pytała co się dzieje bo ona chodziła do szkoły muzycznej i nie miała czasu oglądać oraz przeżywać to co ja. Kiedy już wszyscy mnie obrażali zaczęłam se sprzeciwiać. Powtarzalam każdemu ze nawet jeśli nie oglądał jednego odcinka nie powinien i nie ma prawa tak mówić. Może nie uwierzycie i myślicie że teraz zmyslam ale w 6 kl wszystko się zmieniło . Każdy polubial to jak śpiewam mimo że śpiewam jakby słoń nadepnal mi na ucho, to co robię i to co kocham. Większość dziewczyn zaraziłam miłością do tego serialu i teraz śpiewają piosenki ze mną. Spełniło się moje kolejne marzenie. Może każdemu się wydaje ze to jest banalne ale nie łatwo znaleźć ludzi o tych samych idolach czy zainteresowaniach. Kiedyś dziewczyna z jedną bliska sobie osoba. Teraz znana na cala szkole ( bo robi to co kocha oraz ma idoli ktorych wielszosc osob nie akceptuje ) dużym mieście ze względu na to ze nie wstydzi sie tego co kocha NIE WSTYDZI SIĘ SPEŁNIAĆ MARZEN. Teraz ide do 2 gimnazjum. Kazdy sadzil ze violetta mi przejdzie ale nie, mylili sie. Pokazalam to wszystkim. Juz kiedy z niecierpliwością czekałam na 3 sezon, to wszyscy zrozumieli ze że to nie jest na chwile. Czekałam na Violetta En Vivo dwa lata, aż a w końcu doczekałam się Violetta Live na które ze względu na brak tylu pieniędzy nie mogę pojechać bo bilety są drogie. Nawet gdy teraz pisze z jakąś osoba z mojego miasta kojarzą mnie z tego ze uwielbiam ten serial albo pytają się mnie kiedy znowu będą nowe odcinki. Mówią na mnie psychofanka. Może nie wierzycie ale gdy jestem w galerii to śpiewam piosenki oraz tańczę choreografię z tego wspaniałego serialu. Kiedyś znano mnie także z tego ze jestem V Lover . Teraz nie tylko ten fandom jest częścią mojego serca, ale także Tinista (Tini Stoessel) Mechista (Mechi Lambre) Lodofanatica (Lodo Comello ) Jorgista ( Jorge Blanco) a co najważniejsze Ruggerista ( Ruggero Pasquarelli) może to tylko 5 osób ale dzięki nim poznalam Wartości w życiu. Nauczyli mnie jak podążać do celu i spełniać marzenia. Pokazali wspaniała muzykę która uczy i ma przekaz jak żadna inna. Dzięki nim teraz moje jedyne motto w zyciu to ,,Wszystko jest mozliwe" a więc myślę że skoro napotkałam tyle trudności, tyle niewłaściwych osób to także mogę pokonać kilometry i dojechać do największego marzenia❤ zobaczenia obsady na żywo . Posłuchania tej muzyki oraz zobaczenia choreografi juz nie na telewizorze ale na żywo. Nie tylko to mnie pociesza, ale to ze spotkam moja rodzinę , która wie co przezywalam , która także mnie rozumie. Ciężko mi to jest pisać ponieważ w tym momencie rywalizuje z braćmi i siostrami, moja jedyna rodzina która mnie nie opuści. Kocham ich i moje fandomy. Kocham całą fioletowa rodzinę , piosenki, instrumenty, choreografię i przepraszam was ze to w ogóle pisze ale także chce spełnić swoje marzenie bo jak to mówi moje motto Todo es posible !!! Dziękuję za danie mi szansy podzielenia się moimi doświadczeniami oraz danie szansy bez interesownego spełnienia marzenia. W tym momencie każdy ma szansę, równa szanse spotkania idoli. Dziękuję za tak piękny konkurs ! Podsumowując powinnam wygrać bilety ( chamsko brzmi ale takie było pytanie) bo naprawdę potrafię zarazić ludzi miłością do idoli oraz chciała bym spełnić marzenia. Pozdrawiam całą moją rodzinę oraz organizatorów!

    OdpowiedzUsuń
  17. Serial 'Violetta' stał się całym moim życiem, tak samo jak obsada. Gdy pierwszy raz natrafiłam na reklamę tego serialu, kompletnie nie spodziewałam się, że za parę miesięcy będę jego fanką. Nie oglądałam V1 od początku, wciągnął mnie drugi sezon. Obejrzałam go, ponieważ poleciła mi go przyjaciółka. I wiecie co? Od razu mi się spodobał. Ta muzyka, ci ludzi, ta atmosfera, te wątki. Pokochałam go, potem na internecie oglądałam V1 i zaległe odcinki V2. Violetta wciągneła mnie. Nie umiałam przegapić ani jednego odcinka tego serialu, czułam wtedy ogromną pustkę. I tak to sie zaczeło, stałam się V-lover. I życie stało się piękniejsze. Poznałam cudownych ludzi, zawarłam nowe znajomości, oraz co lepsze - poznałam swoich pierwszych, jedynych prawdziwych idoli, jakich miałam w życiu. To niesamowite uczucie, gdy widok zdjęć i nagrań z udziałem jakiejś osoby (idoli) uszczęśliwia cię bezgranicznie. Okej, nadszedł czas Violetta En Vivo. Oczywiście nie było w tym Polski, było mi tak strasznie smutno. Ale oglądałam nagrania i filmiki, oraz zdjęcia na internecie, śledziłam ich trasę oraz ich poczynania. Nie opuściłam obsady nawet na trochę, byłam z nimi zawsze. Pamiętam lipiec 2014 roku, gdy potwierdzono koncert Violetta Live w Polsce. Uwierzcie, lub nie, ale skakałam z radości jak głupia! Myślałam, że pojadę. Tak też mówiła mi mama...ta, nie wiedziałam że to tylko po to, abym przestała ciągle o tym mówić. To smutne. Czułam, że moje marzenia się walą. Podczas VL w Łodzi, ja siedziałam w domu, przed laptopem, czekając nowych nagrań z koncertu. Byłam cała we łzach, nie odzywałam się do nikogo, byłam obrażona,że nie pozwalają mi spełnić mojego największego marzenia. Bo to właśnie jest moje największe marzenie, jakie miałam w życiu. Uważam, że powinnam wygrać te bilety, ponieważ jak wiele osób stąd, zasługuję na nie. Nigdy nie byłam na żadnym koncercie ( a nie były to koncerty moich idoli, tylko zwykłe), ale nie..ja nie mogłam. Mieszkam na wsi nad morzem, trudno tu z transportem, mam bardzo daleko do Warszawy i Krakowa, rodzice nie chcą mi kupić biletu, a ja sama nie mam swoich pieniędzy. Bardzo zależy mi na tym koncercie, jak na niczym innym, naprawdę. Obsada stała się moimi największymi, najprawdziwszymi idolami, ja jestem ich największą fanką, czasem mogę powiedzieć, że nawet psychofanką (haha). + CDN

    OdpowiedzUsuń
  18. + Nie mogę uwierzyć, że połączył nas serial i idole i przez to, jesteśmy jedną, wielką rodziną. No bo WE ARE FAMILY! Bardzo chciałabym was wszystkich spotkać osobiście, poznać nowe osoby, z którymi łączy mnie tak wiele. To spotkanie na pewno nie byłoby zwyczajne, byłoby magiczne. Tysiące V-lovers, obsada oddychająca tym samym powietrzem co my, ta atmosfera i emocje, wspólne śpiewanie pod hotelem do obsady, włóczenie się po mieście w poszukiwaniu ich, piski, krzyki i płacz z emocji oraz szczęścia, że zobaczyło się te znajome twarze na żywo, że spełniło się marzenia, że Tini, czy Jorge dotknął twojej ręki. Ja po prostu bym tam zemdlała z napływu emocji i wrażeń, marzę o takim spotkaniu i koncercie od 2,5 lat, codziennie przed snem i nie tylko wyobrażam sobie to, że tam jestem i jak to wygląda, chcę poczuć się, że tam jestem i również to przeżywam. Niestety, ja mogę sobie to tylko wyobrazić. Mam strasznego pecha co do tego, moi rodzice są uparci i nie zgadzają się kupić biletu itp, dlatego próbuję zbierać na pociąg do Warszawy, a bilety chciałabym wygrać. Już trochę zaoszczędzone. Gdybym mieszkała bliżej Warszawy, nie byłoby takiego problemu, ale niestety. Pociągiem do stolicy mam około 6 godzin, dodać nocleg i powrót. Dlatego chciałabym zaoszczędzić na bilecie. Na dodatek, gdyby rodzice zobaczyli, że starałam się i walczyłam w konkursach o bilet, to pojechałabym. + CDN

    OdpowiedzUsuń
  19. + To niewiarygodne. Nie potrafię wyobrazić sobie siebie na koncercie Violetty. To jest zbyt piękne, żeby było prawdziwe, żeby taka Wiktoria, jaką jestem ja, była na koncercie w Warszawie i to na koncercie swoich największych idoli, żeby spełniła marzenia. Nie, to nie możliwe, nigdy nie zdarzyło mi się nic wygrać, a co dopiero gdybym wygrała taki skarb, jakim jest bilet na koncert. To dla mnie mega ważne, aby tam być. Próbuję i staram się o to, od kilku lat i będę próbować do końca, jeśli się nie uda, to trudno, to już norma, że żadne marzenie mi się nie spełnia. Smutne, ale prawdziwe. Nie liczy się dla mnie miejsce, to czy miałabym bilet za 800, czy za 50 zł (owszem, chciałabym ten najbliżej sceny, ale jeśli ktoś byłby w takiej sytuacji jak ja, to nie zważałby na miejsce, tylko na to, aby tam po prostu być), chciałabym tam być i przeżyć to osobiście, na własnej skórze, poczuć te emocje, ciarki i łzy spływające mi po twarzy ze szczęścia, niedowierzania i emocji. Byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie. Teraz, pisząc to, słucham piosenek z Violetta Live i płaczę. Wyobrażam sobie, że jestem tam, że śpiewam i bawię się jak nigdy! Że spędzam ten czas i spełniam marzenia z najlepszymi ludźmi pod słońcem, z vilovers. Więź i fandom, jaki stworzyliśmy to niesamowita rzecz, nadal w to nie wierzę. Nigdy chyba nie spotkam choć części z was, chociaż bardzo bym chciała. Po prostu nie mam możliwości. Bardzo chciałabym wygrać te bilety, chociażby jeden, nie ważne, poprostu chcę tam być, chcę to przeżyć, chcę was zobaczyć, chcę usłyszeć moich idoli na żywo, chcę wybawić się na tym koncercie najlepiej na świecie! Lepiej, niż na jakiejkolwiek imprezie do rana! Tak, tak bym się właśnie bawiła. + CDN

    OdpowiedzUsuń
  20. + Na drugi dzień byłabym bez głosu, pewnie leżąca w łóżku z napływu wrażeń, z tego wszystkiego,z tylu omdleń itp, ale to wszystko byłoby warte nawet straty największej sumy pieniędzy, czy niedostania rzeczy na urodziny, święta itp. Zrobiłabym wszystko, aby tylko być na tym koncercie, aby wygrać te bilety, aby razem z wami stać pod hotelem obsady i śpiewać piosenki, razem z wami jarać się, gdy ktoś z naszych idoli wyjdzie do nas, da nam autografy i zrobić zdjęcie, gdy znów Samu wyjdzie i zaśpiewa z fanami 'Ser mejor'. To muszą być dopiero emocje nie do opisania! Na lotnisku byłabym chyba jedną z pierwszych, stałabym tam od rana, mogłabym nawet spać w niekorzystnym miejscu, ale to nie ważne. Najważniejsze jest, abym spełniła swoje największe marzenie, nie zważając na to, gdzie się zatrzymam, jakie będą warunki i inne rzeczy. Pomimo tego, że idę teraz do 1 liceum, nie wstydzę się swoich marzeń, nie patrzę na innych i na to, co mówią. Staram się spełniać marzenia, nie wstydzę się, że jestem vilovers, czy tinista i lodofanatica. Ostatnio kupiłam sobie bransoletkę z wielkim napisem: TINI, koleżanki pytały kto to itp, a ja z dumą odpowiedziałam, że moja idolka. + CND

    OdpowiedzUsuń
  21. + Tak właśnie mnie nauczyła ona i reszta obsady, którym jestem bezgranicznie wdzięczna. Dzięki nim moje życie stało się piękniejsze, mam inne podejście do ludzi itp. Teraz to całe moje życie. Mam ogromnego fioła na punkcie Violetty i ekipy. Gdy jestem w centrum handlowym i zobaczę jakąś rzecz z Violetty, albo ciuch, buty itp, podobne do tych, które ma np. Tini, Lodo itp., od razu krzycze: tato, mamo, patrz, Tini ma podobne buty'' , albo '' o ja, Lodo ma podobny sweterek'' a oni się patrzą i śmieją. Gdy tylko coś powiem, oni są już przyzwyczajeni, że zazwyczaj nawijam o obsadzie i violetcie. Często się z tego śmiejmy, ale wiedzą, że kocham to bardzo mocno i że to dla mnie ważne. Nie rozumiem więc, dlaczego nie chcą mnie puścić na koncert, dlaczego nikt nie chce ze mną pojechać?! To niesprawiedliwe, ja też chce spełnić moje marzenie i zobaczyć moich idoli. Dlaczego nikt mnie nie rozumie? To chyba norma już, mam wielkiego pecha. Dlatego tak zawzięcie piszę i biorę udział w różnych konkursach na bilety, bardzo chcę wygrać, strasznie i na tym zależy. Wiem, że mnóstwo fanów też chciałoby wygrać i pewnie macie mnie dość, że tak sie rozpisuję i nie daję spokoju, ale sami widzicie, jak mocno mi na tym zależy, jak na niczym innym i rozumieją to tylko te osoby,którym też tak zależy na koncercie i nie mają szansy na niego pojechać i zobaczyć obsady. + CDN

    OdpowiedzUsuń
  22. + Nie chcecie znać tego uczucia, to bardzo przykre. Chcę pokazać wszystkim, że umiem walczyć o swoje, że naprawdę tego chcę i że będę próbować do końca zdobyć bilety. Jeśli wykorzystałabym tylko jeden bilet, a drugi miałby się zmarnować, to dałabym komuś z właśnie takich vilovers, jak ja, którzy nie mają szansy spelnić marzenia a bardzo im na tym zależy. Bo tylko my się rozumiemy najbardziej.:( Reasumując, bardzo bardzo chciałabym wygrać te bilety i powinnam je zdobyć (brzmi samolubnie, ale no odpowiadam na pytanie), ponieważ nigdy nie spelnilo się moje marzenie, nie byłam na żadnym koncercie, bardzo kocham Violettę i ekipę serialu, są dla mnie tak bliscy, jak rodzina, z którą nie widziałam się na żywo, a wiem o nich praktycznie wszystko. Niczego nie pragnę tak mocno, jak tego koncertu, abym udowodnila innym, że miłość do Violetty nie jest tymczasowa, ale na zawsze, bardzo wszystko przeżywam, dosłownie. Pokazałabym koleżankom, jak bardzo kocham ten serial i tych ludzi i nie interesuje mnie ich gadanie na ten temat, bo dla mnie najważniejsze jest spełnianie marzeń. Zaczynam wątpić w to, że będę na tym koncercie i że się wszyscy spotkamy, ale byłoby cudownie, byłoby najlepiej na świecie! Spotkałabym się z koleżankami, z wami, poznałabym was, uwierzcie - kocham poznawać nowe osoby, zwłaszcza Vilovers. Byłoby idealnie! + CDN

    OdpowiedzUsuń
  23. + Idealny dzień! No ale za nic w świecie się nie poddam, moi idole nauczyli mnie, żeby się nie poddawać oraz tego, że TODO ES POSIBLE! Zawsze będę wierzyć w swoje marzenia, wierzyć w siebie, robiła to, co kocham robić. Z całego serca dziękuje wam kochani vilovers, kochana rodzinko za to, że mogę być z wami, dziekuję organizatorom tego konkursu, że dają szansę bezinteresownego spełniania marzenia, dziękuję każdemu i mam nadzieję, że w sierpniu spotkamy się wszyscy na koncercie i poznamy! MAM WIELKĄ NADZIEJĘ, ŻE WAS WSZYSTKICH POZNAM OSOBIŚCIE, bo jak nie na koncercie, to.....chyba nigdy.:( Dlatego....może do zobaczenia, ściskam i buziaki dla wszystkich! :* WE ARE FAMILY, pamiętajcie, cokolwiek by się działo! Mam wielką nadzieję, że do zobaczenia w sierpniu w Warszawie, napewno osobiście wam wszystkim podziękuje! A jeśli nie to...do kiedyś. Tak, czy tak,VILOVERS PARA SIEMPRE. Miłość na zawsze. Bardzo chciałabym wygrać te bilety i spelnić swoje marzenie i czekam niecierpliwie na wyniki konkursu! Trzymam kciuki :) ~Wiktoria.

    OdpowiedzUsuń
  24. + OJEJ, NIE MIAŁAM POJĘCIA, ŻE TYLE TO ZAJMIE I BĘDZIE KILKA WPISÓW, PRZEPRASZAM, ALE PISAŁAM PROSTO Z SERCA I TAK JAKOŚ WYSZŁO, PISAŁAM CO CZUJĘ I NO. POZDRAWIAM WAS KOCHANI :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepraszam, o której dokładnie godzinie w sobotę będą wyniki konkursu?:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Serial "Violetta" zmienił życie milionów ludzi na całym świecie, dziś śmiało ich wszystkich możemy nazwać rodziną - jedną wielką rodziną V-lovers. Wspaniałe chwile, wspomnienia zostały w głowie każdej z nas. Niestety wszystko ma swój koniec. Przez ostatnie 3 lata aktorzy wydorośleli, a my żyjemy na nowo razem z nimi, wspieramy ich na każdym kroku, pokazujemy im że jesteśmy aktywni w ich życiu i zawsze mogą na nas polegać. Chwila, chwila... czy to kolorowe baloniki? Tłumy ludzi przepychających się w długich kolejkach? Cii! "Gira el mundo..." Tak!!! Pożegnalną trasę ViolettaLive, o której marzy każda fanka możemy uznać za otwartą! Właśnie w tym momencie drzwi do moich marzeń otworzyły się. Jestem przekonana że każda z nas marzy żeby zobaczyć swoich idoli na żywo, stanąć pod sceną i nie dowierzając, jednak uświadomić sobie, że to właśnie jej udało się osiągnąć cel. Móc zobaczyć właśnie tych wspaniałych ludzi, których miałeś na co dzień w telewizji, z którymi dorastałeś, którzy stali się częścią Twojego dzieciństwa. Móc spotkać osoby grające w Twoim ulubionym serialu, który miał nam przekazać tyle wspaniałych rzeczy o życiu... miał w sobie wiele wątków z czego każdy mówił o czymś innym, oglądając właśnie "Violettę" każdy z nas uczył się na błędach bohaterów i starał się nie popełniać tego samego. Być na koncercie takich ludzi jak oni, jest na pewno niesamowitym doświadczeniem. Dlatego uważam, że to właśnie ja powinnam wygrać bilety na koncert.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS.Zaobserwowałam bloga jako Barbara Wierzchosławska

      Usuń
  27. Chciałabym wygrać podwójny bilet na Violetta Live, ponieważ Violetta to serial, który zmienił moje życie. Do momentu gdy zaczęłam go oglądać interesowałam się muzyką, ale nie sądziłam, że kiedykolwiek mogłabym się nią zajmować. ,,Violetta” pozwoliła mi uwierzyć we własne siły, dzięki niej zapisałam się na lekcje śpiewu i gry na gitarze. Odkryłam, że muzyka to całe moje życie i że to właśnie ona jest tym co chciałabym robić w życiu. Dlatego, chciałabym zobaczyć Violetta Live na własne oczy, aby jeszcze raz poczuć te emocje, które towarzyszyły mi gdy odkryłam czym jest dla mnie muzyka :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. UWAGA!

    Wszystkich, którzy wzięli udział w konkursie prosimy o podanie swoich e-maili! Do osoby, która wygrała napiszemy maila!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy podać maila w nowym komentarzu, twoim czy dać nowy komentarz? :)

      Usuń
    2. To czas do podawania e-maili jest w końcu do 14 czy 17?

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  29. juliagrzesiak12@wp.pl

    ________________________

    Jeśli osoba, która wygrała nie poda maila to z tych, którzy podali wybierzecie kogoś innego??

    OdpowiedzUsuń
  30. Mój e-mail : wiki2108@gmail.com
    Podłączam się do pytania Julki.

    OdpowiedzUsuń
  31. Mój e-mail: michalina887@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Mój e-mail: mlodaa102808@wp.pl
    E-mail jest do wypowiedzi w konta Beata Karpińska. Mam zepsuty komputer, a nie znam hasła od konta na pamięć dlatego pisze z tego. Mam nadzieje że to nie będzie żaden problem.

    OdpowiedzUsuń
  33. Mój email: monika.pietrasik12@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Wysłałyście już może maile?:))

    OdpowiedzUsuń
  35. Mój e-mail : wikki26@interia.pl

    wikki26@interia.pl ♥

    OdpowiedzUsuń
  36. mój e-mail : wikki26@interia.pl

    wikki26@interia.pl ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E-maile można było dawać do 17. Chyba że źle zrozumiałam

      Usuń
    2. pod kom pisało, że do jutra do 14. Ja wcześniej nie miałam jak wysłać e-maila, bo nie było mnie w domu i nie miałam dostępu do internetu. Także nom...

      Usuń
    3. Ale przecież wyniki miały być dzisiaj więc jak do 14.....

      Usuń
    4. Komentarze z mailami można było dawać do dzisiaj do 14 :) Niestety, wyniki się przedłużyły i ze zwycięzcą musimy skontaktować się w celu zapytania, czy możemy opublikować post z jego imieniem i nazwiskiem o wygranej na blogu.

      Usuń
  37. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  38. JA NIE WIEM, NO ALE KUŹDE. JA WG MYSLALAM,ZE TUTAJ NA BLOGU ZOSTANĄ OGLOSZONE, WROCILAM NIEDAWNO I PATRZE A MAILE TRZEBABYŁO PODAĆ, CZYTAM KOM. I NATKNEŁAM SIE NA KOM ORGANIZATORKI KONKURSU: DAMY CZAS TEJ OSOBIE DO JUTRA DO GODZINY 14 (CHODZI O PODANIE EMAILA) TAKZE.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślałam, że po 17 napiszą do kogoś na maila i on ma sie zgłosić do jutra do 14(możliwe, że źle zrozumiałam:)), ale już sama nie wiem.. Najlepiej by było, gdyby organizatorki i właścicielki bloga to wyjaśniły..:/

      Usuń
    2. Poprosiłyśmy wszystkich o maile, na które czekałyśmy do dzisiaj do godz. 14.00. Musimy zapytać się poprze pocztę elektroniczną, czy wygrana osoba zgadza się na publikacje imienia i nazwiska w poście o wygranej na blogu :)

      Usuń
  39. No tak. Ja też tak myślała, ale wyniki miały byc dzisiaj i ja już nie wiem :/ Nie odbierz tego źle, po prostu chciałam wiedzieć co i jak :*

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie no spoko :) Mam nadzieje, ze nie pominą i że wezmą tez moj emeil i wg mój udział, no bo troche szkoda gdyby przez to sie zmarnowało. No ale cóż, tak czy tak, nie ma sprawy :*

    OdpowiedzUsuń
  41. barb.wierzchoslawska@gmail.com Oto mój e-mail

    OdpowiedzUsuń
  42. Mój e-mail: pracowniamalecuda@gmail.com
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  43. Moj e mail to mechistafor14@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  44. Ej dostał już ktoś z was e-maila od redakcji, organizatorów? Bo kurcze już sama nic nie wiem....

    OdpowiedzUsuń
  45. Co z tymi wynikami? Kiedy w końcu będą? ❤

    OdpowiedzUsuń
  46. Mogę wiedzieć kto wygrał? :D Jestem mega ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Jestem ciekawa, kto wygrał! Możecie tu napisać chociaż nazwę? :)

    OdpowiedzUsuń