czwartek, 17 lipca 2014

Wywiad z Justyną Bojczuk (Violetta 3)



Justyna Bojczuk, polska gwiazda Disney Channel przebywa w Argentynie, w której nagrywa nowe scenki do Violetty 3 i także uczy się intensywnie hiszpańskiego. Znalazła jednak czas na krótki wywiad! Zapraszamy!




R: Jak czułaś się w chwili kiedy dowiedziałaś się że zagrasz w trzecim sezonie Violetty ?

J:Gdy zadzwonił do mnie Disney Polska z zapytaniem, czy byłabym zainteresowana wystąpieniem w serialu, zupełnie zaniemówiłam. Przede wszystkim byłam bardzo mile zaskoczona, że wybrano właśnie mnie :) :) :). Oczywiście bez wahania powiedziałam, że bardzo bym tego chciała. Gdy jakiś czas później potwierdzono, że propozycja mojego udziału w serialu spodobała się i że na pewno jadę, nie mogłam uwierzyć, że to prawda.

R:W jakim kierunku chcesz rozwijać się najbardziej śpiew, aktorstwo czy taniec?

J:Bardzo lubię śpiewać i od najmłodszych lat poświęcam się właśnie temu. Nie ukrywam jednak, że aktorstwo jest dla mnie również ważne. Pewnie dlatego świetnie czuję się na scenie musicalowej, gdzie mogę łączyć obie te rzeczy. Do tego jeszcze dochodzi kontakt z żywym widzem oraz adrenalina, którą się czuje podczas wystąpień na żywo.


R:Opowiesz nam jak minęła podróż do ciepłej Argentyny?

J:Podróż minęła mi bez większych problemów. Na szczęście leciałam w nocy, więc mogłam trochę pospać. Na miejscu odebrała mnie produkcja Violetty i zostałam zabrana do mojego mieszkania.

R:Kto twoim zdaniem jest najprzystojniejszym męskim aktorem w Violettcie?

J:Hmmm… chyba nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Zwłaszcza teraz gdy poznałam wszystkich z obsady i widzę ich bardziej jako kolegów z planu…  :).

R:Co najbardziej podoba ci się w  aktorstwie?

J:W aktorstwie najcudowniejsze jest to, że choć na chwilę można wcielić się w zupełnie inny charakter i przez to odkrywać swoje dotąd nieznane możliwości i inne strony swojej osobowości :) .

R:Co robisz w wolnym czasie?

J:Właściwie nie mamy zbyt dużo wolnego czasu. Cały czas jesteśmy na planie lub przygotowujemy się do kolejnych ujęć. Ale jak już się znajdzie chwila to przede wszystkim spędzam czas z innymi. Muszę powiedzieć, że Argentyńczycy są bardzo przyjaźni i fajnie jest z nimi pogadać czy pośmiać się.


R:Na koniec, jakiej rady udzieliłabyś przyszłym muzykom, aktorom ?

J:Aby zawsze wierzyli w siebie, nie bali się nowych wyzwań, systematycznie i sumiennie pracowali oraz szlifowali swoje umiejętności :) :) :).












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz